paź 29 2004

Pierwszy raz


Komentarze: 1

Dziś jest pierwszy dzień istnienia mojego Blogu...Nie wiem po co go zakładam, może dlatego że ostatnio nie mogę się wygadać a może po prostu z czystego próżniactwa.

No ale może od początku...ostatnio moje życie nie jest moje. wszystko zaczęło się od...właśnie od internetu. Zgubna technika bez której żyć nie umiemy. Tak więc jak już wspomniałam zaczęło się od internetu z nudów w pracy zaczepiałam osoby na GG a żeby było ciekawiej czym dalej tym lepiej. Pierwszy był Indianin z ameryki południowej ale o Nim później bo to osobna historia. Tak więc zaczepiałam i rozmawiałam z nieznajomymi aż natknęłam się na Niego. Nie szukajcie akurat w tym opowiadaniu wątku miłosnego bo go nie będzie. On ma żonę i mieszka w Irlandii. Rozmawiało nam się nadzwyczaj dobrze o wszystkim a szczególnie o tym o czym ja nie miałam pojęcia. Należy również wspomnieć ze pracowałam w tamtym okresie dość dużo i miałam wysokie stanowisko a mianowicie zarządzałam oddziałem. Miałam jednak tego już dość, byłam strasznie umęczona tą praca do tego dochodziły studia. Tak więc kiedy dostałam propozycje wyjazdu do Irlandii zgodziłam się dość szybko. Wszyscy łapali się za głowę...mówili że ja Ich przecież nie znam a Irlandia nie jest za rogiem. Ale ja już nikogo nie umiałam słuchać. Widziałam oczami tą zielona krainę i chciałam jechać. Urlop miał wynosić dwa tygodnie. Z dozą niepewności wsiadałam do samolotu. Oni okazali się wspaniali Ona jest byłą modelką On byłym tancerzem na stałe mieszkają w Irlandii żyjąc tam spokojnie i beztrosko. Są bajkerami czyli kochają i jeżdżą na motorach. Zarazili mnie tą pasją i miłością do zielonej wyspy. Nie umiała, wyjechać po dwóch tygodniach. Do polski wróciłam po dwóch miesiącach. Dla tych dwóch miesięcy rzuciłam wiele i jeszcze więcej straciłam. Ja sama się zmieniłam.

ana.stazja : :
kurtek
29 października 2004, 21:37
O! Jestem pierwsza! Pewnie, prowadź bloga! Pozdrawiam.

Dodaj komentarz